Forum matfizpola.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

zadanie domowe z polskiego:P

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum matfizpola.fora.pl Strona Główna -> Zadania domowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
miśka:P




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: elitarne osiedle S. :D :P

PostWysłany: Pią 10:57, 30 Sty 2009    Temat postu: zadanie domowe z polskiego:P

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

wiem,ze sie cieszycie Mruga Jezyk


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez miśka:P dnia Pią 10:58, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doma




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 7/10
Skąd: ~podlasie~

PostWysłany: Pią 12:26, 30 Sty 2009    Temat postu:

umarłam z radości

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cgg
CsManiak



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: ta ciekawość?

PostWysłany: Pią 22:29, 30 Sty 2009    Temat postu:

Niech Ci ziemia lekką będzie...

Na kiedy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NASA




Dołączył: 04 Lis 2006
Posty: 691
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: się wziąłeś??

PostWysłany: Sob 1:20, 31 Sty 2009    Temat postu:

zdrajca Jezyk

popieram pytanie Cgg


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nomed
Rewolucjonista Admin



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: <<<P*O*D*L*A*S*I*E*>>>

PostWysłany: Sob 13:38, 31 Sty 2009    Temat postu:

jak to na kiedy na srode:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doma




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 7/10
Skąd: ~podlasie~

PostWysłany: Nie 0:36, 01 Lut 2009    Temat postu:

Michał Szydełko zna termin jakiegoś zadania domowego?????!!!!!!!!!
NIE WIERZĘ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artlover




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Nie 21:45, 01 Lut 2009    Temat postu:

na przyszły czwartek?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Doma




Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 7/10
Skąd: ~podlasie~

PostWysłany: Nie 22:04, 01 Lut 2009    Temat postu:

ja slyszalam, ze na srode ;>

i apeluje o lepsza jakosc zdjec. mimo interwencji Picasy3 nadal ciezko sie doczytac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziubek;p
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Nie 23:57, 01 Lut 2009    Temat postu:

Doma napisał:
i apeluje o lepsza jakosc zdjec. mimo interwencji Picasy3 nadal ciezko sie doczytac


chyba masz problem ze wzrokiem;p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
artlover




Dołączył: 12 Gru 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/10

PostWysłany: Pon 20:37, 02 Lut 2009    Temat postu:

Doma napisał:
ja slyszalam, ze na srode ;>



może być i środa ale przyszła! ; )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziubek;p
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Pon 21:39, 09 Lut 2009    Temat postu:

na nic apele o lepsza jakość więc postanowiłem coś zrobić dla mojej wspaniałej klasy i znalazłem te fragmenty w książce, po czym przepisałem Mruga

Cytat:
Ksiega I

Tymczasem na folwarku nie uszło baczności,
Że przed ganek zajechał któryś z nowych gości.
Już konie w stajnię wzięto, już im hojnie dano,
Jako w porządnym domu, i obrok, i siano;
Bo Sędzia nigdy nie chciał, według nowej mody,
Odsyłać konie gości Żydom do gospody.
Słudzy nie wyszli witać, ale nie myśl wcale,
Aby w domu Sędziego służono niedbale; 3
150 Słudzy czekają, nim się pan Wojski ubierze, 4
Który teraz za domem urządzał wieczerzę.
On Pana zastępuje i on w niebytności
Pana zwykł sam przyjmować i zabawiać gości

Pan Wojski poznał z dala, ręce rozkrzyżował
I z krzykiem podróżnego ściskał i całował;
Zaczęła się ta prędka, zmieszana rozmowa,
W której lat kilku dzieje chciano zamknąć w słowa
Krótkie i poplątane, w ciąg powieści, pytań,
Wykrzykników i westchnień, i nowych powitań.

0 Właśnie z lasu wracało towarzystwo całe,
Wesoło, lecz w porządku; naprzód dzieci małe
Z dozorcą, potem Sędzia szedł z Podkomorzyną,
Obok pan Podkomorzy otoczon rodziną;
Panny tuż za starszemi, a młodzież na boku;
Panny szły przed młodzieżą o jakie pół kroku
(Tak każe przyzwoitość); nikt tam nie rozprawiał
O porządku, nikt mężczyzn i dam nie ustawiał,
A każdy mimowolnie porządku pilnował.
Bo Sędzia w domu dawne obyczaje chował
220 I nigdy nie dozwalał, by chybiano względu
Dla wieku, urodzenia, rozumu, urzędu.
"Tym ładem - mawiał - domy i narody słyną,
Z jego upadkiem domy i narody giną".

Goście weszli w porządku i stanęli kołem;
Podkomorzy najwyższe brał miejsce za stołem;
Z wieku mu i z urzędu ten zaszczyt należy.
Idąc kłaniał się damom, starcom i młodzieży.
Przy nim stał kwestarz, Sędzia tuż przy Bernardynie,
Bernardyn zmówił krótki pacierz po łacinie.
Mężczyznom dano wódkę; wtenczas wszyscy siedli
I chołodziec litewski milcząc żwawo jedli.

Księga XII

I wnet zaczęli wchodzić parami lokaje
Roznoszący potrawy: barszcz królewskim zwany
I rosoł staropolski sztucznie gotowany,
140 Do którego pan Wojski z dziwnemi sekrety
Wrzucił kilka perełek i sztukę monety
(Taki rosoł krew czyści i pokrzepia zdrowie).
Dalej inne potrawy, a któż je wypowie!
Kto zrozumie nie znane już za naszych czasów
Te półmiski kontuzów, arkasów, blemasów,
Z ingredyjencyjami pomuchl, figatelów,
Cybetów, piżm, dragantów, pinelów, brunelów;
Owe ryby! łososie suche, dunajeckie,
Wyzyny, kawijary weneckie, tureckie,
150 Szczuki główne i szczuki podgłówne, łokietne,
Flądry i karpie ćwiki, i karpie szlachetne!
W końcu sekret kucharski: ryba nie krojona,
U głowy przysmażona, we środku pieczona,
A mająca potrawkę z sosem u ogona.


Cytat:
Ferdydurke

Ściskanie rąk, całowanie policzków, zahaczanie częściami ciała, objawy radości i gościnności, prowadzą nas do salonu, sadzają na starych biedermeierach i zapytują o zdrowie, jak się miewamy — z kolei ja zapytuję o zdrowie i rozmowa o cho-robach wywiązuję się, łapie i nie popuszcza już. Ciotka jest chora na serce, wuj Konstanty ma reumatyzm, Zosia niedawno zapadła na anemię i skłonna jest do zaziębień, migdały słabe, ale brak środków na radykalną kurację. Zygmunt również cierpi na skłonność do zaziębień, a prócz tego miał fatalną przygodę z uchem, zawiało go w zeszłym miesiącu, kiedy nadeszła jesień z wiatrami i wilgocią. Dosyć — zdawało się niezdrowe natychmiast po przyjeździe wysłuchiwać wszelkich możliwych chorób całej rodziny, ilekroć jednak rozmowa przygasała : — Sophie, parte — szeptała ciocia, i Zosia, by podtrzymać rozmowę, ze szkodą dla własnych ponęt występowała z nową chorobą. Ischias, reumatyzm, artretyzm, łamanie w kościach, podagra, katar i kaszel, angina, grypa, rak i nerwowa wysypka, ból zębów, plombowanie, leniwość kiszek, ogólne osłabienie, wątroba, nerki, Karisbad, prof. Kalitowicz i dr Pistak. Na Pistaku jakby się miało zakończyć, lecz nie, bo ciotka dla podtrzymania rozmowy wtrąca o drze Wistaku, że lepszy ma słuch od Pistaka, i znowu Wistak, Pistak, opukiwanie, choroby uszne, gardlane, schorzenia dróg oddechowych, niedomykanie się klapki i kapka, konsylium, kamienie żółciowe, chroniczna zgaga, niedomoga i ciałka krwi. Nie mogłem sobie wybaczyć, że zapytałem o zdrowie. A jednak nie mogłem przecież nie zapytać o zdrowie. W szczególności Zosia była tym udręczona i widziałem, że o ból ją przyprawia wywnętrzanie własnych skrofułów dla podtrzymania rozmowy, nie wypadało jed-nak milczeć do świeżo przybyłych młodych ludzi. Czy był to stały mechanizm, czy zawsze tak przyłapywało każdego, kto przyjechał na wieś, czy na wsi nigdy z nikim nie zaczynało się inaczej, jak tylko poprzez choroby? Było klęską obywatelstwa wiejskiego, że odwieczne dobre maniery zmuszały do nawiązywania stosunków od strony kataralnej, i dlatego zapewne wyglądali tak kataralnie i blado w świetle naftowej lampy, z pieskami na kolanach. Wieś! Wieś! Stary dwór wiejski! Odwieczne prawa i odwieczne dziwne tajniki!

A właśnie dla podtrzymania rozmowy poczęli namawiać nas do jedzenia i musiałem skosztować kompotu z gruszek — i znowu częstowano precelkami do herbaty, i musiałem dziękować, jeść osmażane śliwki, które mi więzły w przełyku, a ciocia dla podtrzymania rozmowy przepraszała za skromne przyjęcie.

Jedliśmy, choć już nie bardzo mogliśmy — ale nie mogliśmy nie jeść, ponieważ były na tacy przygotowane do jedzenia, a także ponieważ częstowali i zapraszali. Nie mogli zaś nie zapraszać, ponieważ były na stole.

Pojąłem owej strasznej nocy, leżąc bezsennie na łóżku, tajemnicę dworu wiejskiego, ziemiaństwa i obywatel-212 stwa, tajemnicę, której wielorakie i mętne symptomy od pierwszej chwili napawały mię przeczuciem trwogi pogębnej i gęby! Służba była tą tajemnicą. Chamstwo było tajemnicą państwa. Przeciw komu wuj poziewał, przeciw komu wsuwał w usta jedną więcej słodką truskawkę? Przeciw chamstwu, przeciw służbie swojej! Dlaczego nie podniósł upuszczonej papierośnicy? Aby służba mu ją podniosła. Czemu nas emablował z tak usilną kinderstubą, skąd tyle grzeczności i względów, tyle manier i dobrego tonu? Aby się odróżnić od służby i przeciw służbie zachować pański obyczaj. I wszystko, cokolwiek robili, było niejako względem służby i wobec służby, w stosunku do służby domowej oraz do służby folwarcznej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zasadowy
zawodowy jebacz sucharów



Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/10
Skąd: z pizdy

PostWysłany: Pon 21:47, 09 Lut 2009    Temat postu: xyz

przepisales akurat:p
chyba to bylo na zasadzie kopiuj wklej no ale dzieki za poswiecenie Jezyk jak Ci sie juz tak bardzo nudzi w domu to mozesz mi prace napisac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nie chce mi sie logowac
Gość






PostWysłany: Śro 0:47, 11 Lut 2009    Temat postu:


mila odmiana, Pawle Mruga
Powrót do góry
dziubek;p
Administrator



Dołączył: 04 Wrz 2006
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/10
Skąd: z kątowni

PostWysłany: Śro 22:59, 11 Lut 2009    Temat postu:

nie chce mi sie logowac napisał:

mila odmiana, Pawle Mruga


Pani Lucyna?;>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum matfizpola.fora.pl Strona Główna -> Zadania domowe Wszystkie czasy w strefie GMT + 3 Godziny
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin